Porady logopedy

Klub Kolorowe Misie to miejsce pełne atrakcji dla najmłodszych. Każdego dnia bawimy się wspólnie oraz poznajemy świat podczas różnych zajęć.  Doskonale zdajemy sobie sprawę, że prawidłowo rozwijająca się mowa to bardzo ważny element harmonijnego rozwoju. Dlatego w każdy wtorek nasz żłobek odwiedza pani Zosia, logopeda, która z pomocą swojej gitary i wielu ciekawych przedmiotów stymuluje rozwój mowy naszych pupilów. Maluchy gimnastykują swoje buzie, ćwiczą prawidłowy oddech, poznają nowe słownictwo i robią mnóstwo innych wesołych rzeczy po to, by mówić coraz więcej i wyraźniej. Ponadto logopeda spotyka się przynajmniej raz z każdym dzieckiem na zajęciach indywidualnych, gdzie podczas wstępnej diagnozy ocenia poziom rozwoju mowy malucha i w razie potrzeby zawsze służy radą i pomocą.


Naszą logopedę Panią Barbarę Jedynak można śledzić i czytać https://www.facebook.com/logopedawdomu/

Drodzy Rodzice!

Wasze dziecko jest dopiero na etapie nabywania umiejętności sprawnego posługiwania się mową, dlatego pamiętajcie, żeby:

  • dużo rozmawiać z Waszym Maluchem, gdyż w ten właśnie sposób zdobywa ono słownictwo i poprzez naśladownictwo - głównie Was, uczy się mowy,
  • mówić do Dziecka bez spieszczeń, językiem jakim rozmawiacie ze wszystkimi, ponieważ może to wpływać na późniejszą, wadliwą realizację niektórych głosek,
  • w diecie pozwolić Dziecku pić z kubka, jeść łyżeczką, podawać stałe pokarmy dzięki czemu będzie miało okazję doskonalić funkcję prawidłowego gryzienia, ssania, połykania, co w przyszłości uchroni je od wad zgryzu i późniejszych wad wymowy powstałych na skutek niewyrobienia prawidłowych funkcji odpowiedzialnych za mowę,
  • starać się odzwyczajać Dziecko od ssania smoczka, palca, a także zrezygnować z "butelek niekapek", gdyż są one przyczyną powstawania poważnych wad zgryzu,
  • często oczyszczać Waszemu Maluchowi nos, co spowoduje kształtowanie się prawidłowego toru oddechowego przez nos, a nie przez usta,
  • nie naciskać Dziecka, jeśli jeszcze nie wymawia R lub SZ Ż CZ DŻ są to głoski, które pojawiają się w rozwoju mowy najpóźniej R w 4-5 roku życia, SZ Ż CZ DŻ w 5-6 roku życia.

Jeśli zauważyliście problemy związane z mową Waszego Malucha, skonsultować się z logopedą, gdyż samodzielne poprawianie błędów i zwracanie uwagi Dziecku na błędną wymowę, może pogłębiać wadę, a także powodować lęk przed mówieniem.

Do kiedy smoczek ?

Jednym z najważniejszych odruchów z jakimi rodzi się dziecko, jest odruch ssania.

Wykształca się on w około 34 tygodniu życia płodowego.

Odruch ten jest, w początkowym etapie życia dziecka, najważniejszym, gdyż dzięki niemu dziecko pobiera pokarm. Odruch ten, to także fundament późniejszej, sprawnej nauki mowy.

Ssanie, to nie tylko jedzenie. Podczas ssania mleka matki dziecko się uspokaja. Ponieważ niemożliwym jest, szczególnie pod naszą szerokością geograficzną, by dziecko było cały czas przytulone do piersi matki i ssało, pojawił się mały zastępca – uspokajacz  smoczek.

Bardzo silny odruch ssania, z którym rodzi się zdrowe dziecko może być wyhamowywany już od 2 miesiąca życia,  w trzecim miesiącu życia – zanika. Po 6 miesiącu życia nie powinno się go już obserwować. Czy to znaczy, ze dziecko przestaje ssać? Oczywiście, że nie. Początkowo niemowlak ssie wszystko, co znajdzie się w jego buzi. W momencie, w którym odruch zanika, dziecko ssie tylko wtedy, kiedy jest głodne . Ssanie zarezerwowane zostaje wyłącznie dla czynności jedzenia. W miejsce pierwotnego odruchu ssania z czasem  pojawia się potrzeba żucia i gryzienia . Zmienia się układ warg, ułożenie języka, wzmacniają się poszczególne mięśnie twarzy, około 6 miesiąca życia pojawiają się pierwsze ząbki.

Wniosek, który się nasuwa jest jednoznaczny – po trzecim miesiącu życia dziecko powinno być odzwyczajane od smoczka.

Dlaczego? Ssanie smoczka zaburza rozwój połykania. Język blokowany smoczkiem nie ma szans na podnoszenie się. Dziecko zamiast przechodzić powoli do etapu pionizacji języka, pozostaje na etapie, w którym język wykonuje ruchy tylko w przód i w tył – tak wygląda połykanie niemowlęce, które dzięki smoczkowi jest  utrwalane. Język nie ma szans na zmianę ruchów w kierunku podniebienia. Ten bardzo ważny narząd mowy  nie ćwiczy sprawności niezbędnej do przenoszenia pokarmu i rozdrabnianiu go w celu połknięcia. Dziecko nie ćwiczy także połykania śliny, która w efekcie zalega pod językiem. Wiemy już więc skąd śliniące się dzieci- jest to efekt małej sprawności języka ( oczywiście mała sprawność języka to nie jedyna przyczyna ślinienia się, ale u zdrowych dzieci bardzo częsta).

Dziecko, które ma buzię wypełniona „moniem „ niechętnie ją otwiera, by gaworzyć, a potem komunikować się z otoczeniem.  Bywa, ze porozumiewaniu się  dominuje komunikacja niewerbalna.

Do obniżonej sprawności języka dochodzi także mała sprawność mięśni warg, jest to przyczyna późniejszych trudności przy wymawianiu wielu głosek.

Język, który jest mięśniem, nie ćwiczy podnoszenia, bo jest przyciśnięty smoczkiem, wykonuje tylko ruchy do przodu i do tyłu bardzo lubi pojawiać się między zębami dziecka . Tak powstaje seplenienie międzyzębowe, że o wadach zgryzu nie wspomnę.

Odzwyczajenie dziecka od smoczka nie jest łatwe, próby jednak należy podejmować.

Barbara Jedynak - logopeda


×

Serwis wykorzystuje pliki cookies: Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania treści serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W przeglądarce internetowej możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies.